56. Przegląd Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT

Nauczyliśmy się żyć i pracować w kryzysie, w pandemii i jej kolejnych falach, przy ograniczeniach, jakie powodują. Nauczyliśmy się organizować festiwale hybrydowe, w dystansie, w sieci. Przyjmowaliśmy te lekcje z pokorą. Teraz musimy zmierzyć się z sytuacją stawiającą pod znakiem zapytania cały dotychczasowy porządek. Wojna trwająca za naszą wschodnią granicą, napływ uchodźców niespotykanej skali, inflacja i wzrost kosztów. Jednak w dalszym ciągu planujemy festiwal jak za minionych, dobrych czasów.

Jesteśmy gotowi na nowe wyzwania prezentacji teatru z zachowaniem dystansu fizycznego, a nawet on-line. Nie zachowamy jednak dystansu do tego, co żywy teatr robi, o czym mówi. Chcemy festiwalu będącego świętem, najlepszego, jaki można zorganizować, takiego, który zachwyca, stawia pytania, dodaje otuchy, a może i ratuje przed nieszczęściem. Ważny jest dla nas WYBÓR – tego co najlepsze, KONFRONTACJA – dzieł i twórców, RYTUAŁ – spotkania i festiwalowej wspólnoty. A przede wszystkim TROSKA – o teatr, i NADZIEJA – na lepszą przyszłość. 56 Przegląd Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT w Szczecinie taki będzie.

MOTTO PRZEGLĄDU: DOBRO
W 2019 roku postanowiliśmy, że trzy kolejne edycje KONTRAPUNKTU chcemy poświęcić transcendentaliom, tym wartościom, które pozwalają przekraczać, wykraczać poza, przewyższać; budzą dyskusję, potrzebę zadawania pytań o istotę rzeczy, prowokują do krytyki i deklarowania poglądy. Naczelne i najbardziej doskonałe (wg Platona) idee: Prawda – Dobro – Piękno, stały się podstawą myśli humanistycznej na wiele stuleci, są przedmiotem odwiecznego dyskursu filozoficznego, ciągłego obalania i budowania. Obawialiśmy się, że triada zabrzmi banałem i będzie zagrożona nieszczerym patosem. Stało się to dla nas – organizatorów festiwalu – wyzwaniem. W 2020 roku pandemia zmusiła nas do odwołania jubileuszowego festiwalu. Zorganizowaliśmy go po kilku miesiącach w formie prologu do tego oczekiwanego. A Prawda stała się doskonałym punktem wyjścia do dyskusji o istocie teatru. Język teatru dokumentalnego zdominował to ograniczone do minimum kontrapunktowe święto teatru. Podczas 55. przeglądu we wrześniu 2020 Prawda stała się narracyjną osią, to wokół niej wirowały teatralne dyskusje. Dziś wiemy, że triada jest dla nas punktem wyjścia. Wyznacza szerokie pole dyskursu i refleksji. Mobilizuje twórców zaproszonych do współpracy. A także ułatwia, mamy nadzieję, selekcję najlepszych spektakli spośród zgłoszonych i obserwowanych. Dziś jesteśmy świadkami wybuchu wojny w Europie. Dobrem natychmiast zaczęliśmy się dzielić, jest na ustach i w sercach wszystkich. A logika wojny, logika zła – przeraża.

Budujemy program 56. Przeglądu Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT wokół wartości, jaką jest Dobro. U Władysława Stróżewskiego czytamy: „Obserwujemy nieodwracalny bieg zdarzeń, w którym życie oddają najlepsi z nas. Widzimy narastające od czasu do czasu fale międzyludzkiej , bezmyślnej nienawiści i przypływy niczym nieokiełznanego barbarzyństwa, niszczącego najwspanialsze wytwory ludzkiego geniuszu. Niekiedy dzieje się to w imię tak czy inaczej rozumianego dobra. Tragizm sytuacji polega wówczas na tym, że równoważne wartości zwierają się w starciu, z którym przynajmniej jedna musi zostać zniweczona”. Przed oczami stają nam wtedy wydarzenia obecnych czasów. Los migrantów na granicy, tragiczna sytuacja w pandemii, relatywizacja wartości. O tym stara się mówić współczesny teatr. Chcemy w programie festiwalu pokazać dyskusję o wartościach, programem tym ją pobudzać.

ZMIANA: JEDEN NURT KONKURSOWY
W tej edycji festiwalu wprowadzimy zmianę, w swej istocie nawiązującą do tradycji zapoczątkowanej przez Zygmunta Duczyńskiego, reżysera, twórcę Teatru Kana, kiedy włączył się do organizacji Przeglądu Teatrów Małych Form w 1995 roku. Zaproponował wówczas rozszerzenie nazwy festiwalu o pojęcie „kontrapunktu”, a także zasadę, że do konkursu zostaną zaproszone zarówno teatry dramatyczne, jak i lalkowe czy offowe. Po latach, kiedy w 2017 roku przejąłem dyrekcję festiwalu, wyodrębniliśmy osobny nurt off i nadaliśmy mu również charakter konkursowy. Po kilku latach okazało się, że rozdzielenie teatru offowego od „nurtu głównego” deprecjonuje pierwszy z nich. Przede wszystkim w oczach jego twórców, ale głównie w oczach zaproszonych do oceny offowych spektakli jurorów. Niższy budżet, gorsze warunki, mniejsze sale, dużo niższa pula nagród to główne dowody deprecjacji. Argumenty o promocyjnym dla offu charakterze, możliwości prezentacji wielu takich spektakli na KONTRAPUNKCIE nie przekonywały krytyków tej struktury programu. Wracamy więc do pierwotnych idei KONTRAPUNKTU – rezygnując z podziałów, program ułożymy w jednym nurcie – konkursowym.

Dyrektor PTMF KONTRAPUNKT
Marek Sztark