
„ZJEMY WASZE DZIECI. Z CEBULĄ”
TEATR NA FAKTACH
PROJEKT „TEATR NA FAKTACH”
„Teatr na faktach” to projekt Instytutu Grotowskiego we Wrocławiu, którego celem jest popularyzacja teatru dokumentalnego. Składa się z corocznych kursów dla dramaturgów, reżyserów, aktorów, muzyków, badaczy i scenografów, w trakcie których poznają oni nowe narzędzia opisywania i przedstawiania rzeczywistości w formie spektaklu dokumentalnego. Podsumowaniem kursów są przeglądy zrealizowanych przez uczestników spektakli – także na podstawie ich własnych pomysłów i scenariuszy.
Punktami wyjścia dla teatru dokumentalnego są historia, wspomnienie i przeżycie jednostki, często umykające perspektywie tekstów literackich, niebędące w orbicie najpopularniejszych tematów. Metoda verbatim, czyli dosłownego przedstawienia świata na scenie, szeroko stosowana w Rosji, Wielkiej Brytanii czy Niemczech, mimo podejmowanych od lat 90. starań nie trafiła dotychczas w Polsce na podatny grunt. Głównym założeniem projektu jest wprowadzenie tej formy na polską scenę teatralną i dalszy rozwój narzędzi, jakie daje teatr dokumentalny.
Opiekun artystyczny: Krzysztof Kopka
Koordynator projektu i współprowadzący: Jakub Tabisz
TEATR NA FAKTACH
„ZJEMY WASZE DZIECI. Z CEBULĄ”
Reżyseria: Dorota Bator, Grzegorz Grecas, Ada Tabisz, Robert Traczyk
Dramaturgia i wywiady: Piotr Adamczyk, Dorota Bator, Grzegorz Grecas, Tomasz Jeznach, Ada Tabisz, Robert Traczyk
Scenografia: Iza Banaszek
Produkcja: Piotr Adamczyk, Tomasz Jeznach, Robert Traczyk
Występują: Marta Bartczak, Katarzyna Janek, Anka Kieca, Hubert Fiebig, Janek Niemczyk, Paweł Pacyna, Małgorzata Polakowska, Krzysztof Satała
Czas trwania: 100 min
„Zjemy wasze dzieci. Z cebulą” to spektakl dokumentalny oparty na rozmowach z członkami społeczności LGBT+ oraz z osobami nieheteroseksualnymi, które odżegnują się od tego skrótu. Opowieść o byciu innym TU i TERAZ – w Polsce po Białymstoku, po „tęczowej zarazie”, „indoktrynacji LGBT” i „ideologii gender”. O ludziach. Z ich lękami, marzeniami, strachem i złością.
Ponad 50% Polek i Polaków uważa, że homoseksualność to odstępstwo od normy, ale należy ją tolerować. Kolejne 16% – że to rzecz normalna. Jednocześnie aż 66% z nas sądzi, że pary gejów i lesbijek nie powinny publicznie pokazywać swojego sposobu życia (kwietniowe badanie CBOS-u „Stosunek Polaków do związków homoseksualnych”).
Czyli: mogą sobie żyć, ale niech się nie obnoszą. Rozumiem, ale… Toleruję, ale… Niech sobie żyją, ale… Badania możemy interpretować na rozmaite sposoby. Czy kilka uspokajających wskaźników pozwala nam jednak spać spokojnie i udawać, że „wszystko gra”?
Wydarzenia
-
06:00 PM CKE Stara Rzeźnia | Iluzjon